Od zera do 3 000 000 zł przychodu z portalu ogłoszeń towarzyskich
Budżet kampanii
120 000 zł
Zakres prac
SEO + PPC
Wzrost przychodu
+ 30 240 zł / msc
Długość współpracy
39 miesięcy
Krótko i na temat
Portal powstał w 2013 roku, jego pierwsze dwa lata działalności to ogromny wydatek na zbudowanie serwisu od zera, aktualizacje i powolne zdobywanie bazy użytkowników. Tak na prawdę jest to zawsze najtrudniejszy okres, w którym stale pojawiają się koszty, a przychody są zerowe lub minimalne. Miesięczne przychody wyrównały się z kosztami po 3,5 roku, a cała inwestycja "wyszła na zero" w 2018. Jak to wszystko wyglądało z naszej strony?
Od 2016 roku współpracujemy z Klientem, którego branża to sex ogłoszenia. Współpraca miała być jednorazowym audytem, ale przerodziła się w wielką miłość, która trwa do dzisiaj.
Serwis kulał jeśli chodzi o widoczność w Google, sprawdziliśmy konkurencję, zrobiliśmy optymalizację i z miesiąca na miesiąc zaczął odnotowywać coraz większe przychody. Na początku było to 20 - 25 tyś zł, później 40 - 50 tyś zł, aktualnie utrzymujemy je na poziomie 70 - 80 tyś zł miesięcznie. Oczywiście przychody dotyczą całego serwisu ze wszystkich działań, ale SEO w tym momencie stało się filarem całej kampanii, a nie jak wcześniej kulą u nogi.
Aktualnie miesięcznie portal notuje wzrosty przychodów o przynajmniej kilka tysięcy większe w porównaniu do wcześniejszego miesiąca. Systematyczna praca i pełne zaangażowanie pozwoliło wypracować sumaryczny wzrost przychodów z samego pozycjonowania o kwotę 435 445 zł.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek i nietrafionych pomysłów jak artykuły sponsorowane na które wydaliśmy łącznie 10 445 zł netto, sprawdziło się jednak powiedzenie "kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana".
Jesteś ciekawy jak to dokładniej wyglądało? Zapraszamy do lektury.
Od 2016 roku współpracujemy z Klientem, którego branża to sex ogłoszenia. Współpraca miała być jednorazowym audytem, ale przerodziła się w wielką miłość, która trwa do dzisiaj.
Serwis kulał jeśli chodzi o widoczność w Google, sprawdziliśmy konkurencję, zrobiliśmy optymalizację i z miesiąca na miesiąc zaczął odnotowywać coraz większe przychody. Na początku było to 20 - 25 tyś zł, później 40 - 50 tyś zł, aktualnie utrzymujemy je na poziomie 70 - 80 tyś zł miesięcznie. Oczywiście przychody dotyczą całego serwisu ze wszystkich działań, ale SEO w tym momencie stało się filarem całej kampanii, a nie jak wcześniej kulą u nogi.
Aktualnie miesięcznie portal notuje wzrosty przychodów o przynajmniej kilka tysięcy większe w porównaniu do wcześniejszego miesiąca. Systematyczna praca i pełne zaangażowanie pozwoliło wypracować sumaryczny wzrost przychodów z samego pozycjonowania o kwotę 435 445 zł.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek i nietrafionych pomysłów jak artykuły sponsorowane na które wydaliśmy łącznie 10 445 zł netto, sprawdziło się jednak powiedzenie "kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana".
Jesteś ciekawy jak to dokładniej wyglądało? Zapraszamy do lektury.
Chcesz otworzyć swojego szampana?
Wstęp
W 2016 roku zgłosił się do nas Klient, który uruchomił portal z ogłoszeniami towarzyskimi. Tematyka erotyczna w branży uznawana jest za jedną z trudniejszych (przede wszystkim ze względu na dużą konkurencję i spore budżety jakimi dysponują). Największe serwisy istnieją na rynku od lat, w przypadku dopiero uruchomionego startup'u szanse powodzenia są stosunkowo niskie.
Zlecenie miało być jednorazowym audytem SEO z zaproponowaniem zmian i optymalizacją, które przerodziło się na długoletnią współpracę i znaczący wzrost przychodów na przestrzeni kilku kolejnych lat.
Cel
Celem kampanii zdefiniowanym przez Klienta było:
- Przystosowanie portalu do poprawnej widoczności w google,
- Poprawa widoczności serwisu w wynikach organicznych,
- Wzrost rejestracji użytkowników z wyników organicznych,
- Poprawa współczynnika konwersji.
Problemy
Oczywistym głównym problemem był brak widoczności portalu w wynikach wyszukiwania. Zaglądając głębiej w strukturę i układ strony okazało się, że większość problemów, które utrudniają poprawną indeksację da się szybko wprowadzić w życie. Klient korzystał z zewnętrznego działu developerów, a sam portal był na gwarancji, więc zmiany zaproponowane zmiany musiały być dokładnie opisane pod względem technicznym. Dodatkowym problemem po otrzymaniu dostępu do Google Analytics było błędne zliczanie konwersji i niepoprawne wyświetlanie przychodów.
W kampanii Google Ads z oczywistych względów musieliśmy wykluczyć remarketing - ciężko miałby użytkownik portalu wytłumaczyć bliskiej osobie, dlaczego właśnie takie reklamy wszędzie mu się wyświetlają. :)
W kampanii Google Ads z oczywistych względów musieliśmy wykluczyć remarketing - ciężko miałby użytkownik portalu wytłumaczyć bliskiej osobie, dlaczego właśnie takie reklamy wszędzie mu się wyświetlają. :)
Audyt
W pierwszej kolejności przygotowaliśmy obszerny Audyt SEO (26 stron dokumentacji) skupiając się przede wszystkim na aspektach technicznych. Żeby oszczędzić Klientowi czasu przejęliśmy kontakt bezpośrednio z działem developerów - prośby o akceptację konkretnych zmian były wysyłane tylko w sytuacji, gdy mogły wpłynąć na wygląd zewnętrzny portalu. Po informacji zwrotnej od programistów o wprowadzeniu zmian z audytu, ponownie prześwietliliśmy cały portal bazując na audycie, analizując poprawność wprowadzonych zmian. Kolejny krok to ponowny Audyt SEO, który uwzględniał dodatkowe rozwiązania już mniej priorytetowe. Równocześnie rozpoczęliśmy testy UX oraz naprawę zliczania konwersji w Google Analytics.
Analiza konkurencji
Przy przejęciu działań marketingowych dla każdego z naszych Klientów prowadzimy szczegółową analizę konkurencji, bez znaczenia czy jest to małe lokalne przedsiębiorstwo, czy ogromny portal z ogłoszeniami. Oczywiście w tym przypadku uwzględniając trudność branży i duże budżety jakimi dysponują konkurenci trzeba jeszcze dokładniej przyglądnąć się każdemu konkurentowi.
W ramach analizy konkurencji sprawdziliśmy:
- aktualną widoczność w Google każdego z konkurentów
- historyczną widoczność konkurentów do 5 lat wstecz
- główne słowa kluczowe, które mogą wpływać na konwersje u konkurentów
- ilość, jakość oraz przyrost backlinków do portali
- słowa kluczowe, na które wyświetlają się portale konkurencyjne w Google Ads
Pozycjonowanie
Pozycjonowanie portalu erotycznego rozpoczęliśmy od przeindeksowania całej zawartości serwisu co znacznie przyspieszyło pojawienie się serwisu w wynikach wyszukiwania. Następnie zajęliśmy się analizą zebranych od konkurencji adresów z których przychodzą linki i zaczęliśmy pozyskiwać dla naszego Klienta. Podczas analizy konkurencji pojawił się problem związany z małą ilością podstron dostępnych bez zalogowania. Portale konkurencyjne udostępniały sex ogłoszenia towarzyskie bez konieczności logowania, co dawało im dużą ilość podstron i contentu. W przypadku naszego Klienta do dyspozycji było zaledwie kilka podstron, co wymagało wprowadzenia dodatkowych zmian w strategii i opracowania dodatkowych podstron typu landing-page celem poszerzenia widoczności słów kluczowych. Codzienna analiza wyników i widoczności pozwoliła wynajdywać słowa kluczowe, które zaczynały ruszać w kierunku TOP 10. Jeżeli wzrost pozycji zatrzymywał się na przynajmniej 7 dni wprowadzaliśmy dodatkowe poprawy contentu pod te frazy, przeindeksowywaliśmy podstronę, dodatkowo zwiększając linkowanie.
PPC
PPC, a w tym wypadku przede wszystkim Google Ads był do momentu przejęcia kampanii filarem przychodów. Po nawiązaniu współpracy w zakresie pozycjonowania postanowiliśmy również rzucić okiem na ten aspekt (prowadzimy różne kampanie w Google Ads, mamy status Partnera Google i wszystkie dostępne certyfikaty), więc świeże spojrzenie mogło przynieść wszystkim pozytywne efekty.
Po analizie konta i prowadzonych kampanii zauważyliśmy pewne niedociągnięcia, które zdarzają się w wielu przypadkach, zwłaszcza, gdy specjalista obsługujący kampanię nie do końca rozsądnie wycenił czas swojej pracy. Największe błędy:
Po analizie konta i prowadzonych kampanii zauważyliśmy pewne niedociągnięcia, które zdarzają się w wielu przypadkach, zwłaszcza, gdy specjalista obsługujący kampanię nie do końca rozsądnie wycenił czas swojej pracy. Największe błędy:
- brak systematycznego dodawania wykluczających haseł
- brak uzupełnienia reklam o rozszerzenia, co zawsze mocno poprawia współczynnik kliknięć
- zbyt mała ilość grup reklam kierowana do wąskiej grupy
Efekty
Klient zdecydował się na ekspansję, ponieważ w naszej ocenie dotarł już do marketingowego sufitu Polski. Oczywiście zawsze jest możliwość pozyskania większego ruchu, większej sprzedaży, ale w tym wypadku będzie to wiązało się z niewymiernie większym budżetem, żeby tego uniknąć zawsze zalecamy (o ile jest to możliwe) przygotowanie się do wyjścia poza kraj.
Ekspansja
Idąc za marketingowym ciosem oraz docierając do granicy, po przekroczeniu której każdy dodatkowy tysiąc przychodu jest coraz trudniej wypracować zaleciliśmy przekroczenie granic kampanii. Po wyborze krajów, w kierunku których będą prowadzone dalsze działania, wprowadziliśmy wersje językowe na środowisku blogowym wraz z pełnym tłumaczeniem artykułów, optymalizacją i linkbuildingiem.
Contentowy niewypał
W kampanii SEM testujemy wszystkie dostępne kanały dotarcia do potencjalnych Klientów. Nie zawsze, to co “na papierze” wygląda dobrze przyniesie pożądany efekt. W przypadku tego Klienta, takim niewypałem była publikacja artykułów sponsorowanych na dużych portalach tematycznie powiązanych z dobrą grupą docelową. Łączny koszt publikacji wyniósł 10 445 zł netto. Artykuły zostały przez nas napisane, według ścisłych wytycznych, jednak ilość wejść z poszczególnych i sama ilość konwersji była na bardzo niskim poziomie. Łącznie skonwertowało tylko 15 użytkowników, czyli 696 zł za pozyskanego Klienta, gdzie koszt pozyskania z kampanii Google Ads wynosił zaledwie 24,06 zł. Publikacja artykułu pozwoliła nam uzyskać dodatkowe, mocne linki pod pozycjonowanie i to był jedyny pozytywny aspekt tego działania. Spróbowaliśmy, w tym przypadku nie wyszło, ale dzięki temu wiemy, że grupa docelowa woli sama wyszukiwać informacji, gdy mają taką potrzebę (pozycjonowanie, Google Ads) niż czytać o tej branży artykuł.
Wstrzymanie działań
Czy można przerwać działania i zachować efekty?
W niektórych przypadkach branż, gdzie nie ma konkurencji prawdopodobnie wystarczy samo wdrożenie audytu SEO i przeindeksowanie serwisu. Jeżeli jednak konkurencja inwestuje swój budżet w kampanie reklamowe i pozycjonowanie, to kwestią czasu jest spadek widoczności i konwersji. Opisywany Klient w listopadzie 2018 roku zrezygnował z usług, co jak widać na poniższym wykresie automatycznie odbiło się na spadku przychodów praktycznie trzykrotnie. Ponownie umowa został podpisana w lutym, a przychody wróciły w marcu. Próbując oszczędzić kilka tysięcy złotych, w ciągu 3 miesięcy stracił blisko 200 000 zł przychodów. Oczywiście od momentu wznowienia współpracy przychody ponownie się unormowały, notując w każdym miesiącu, stały wzrost o przynajmniej kilka tysięcy.
W niektórych przypadkach branż, gdzie nie ma konkurencji prawdopodobnie wystarczy samo wdrożenie audytu SEO i przeindeksowanie serwisu. Jeżeli jednak konkurencja inwestuje swój budżet w kampanie reklamowe i pozycjonowanie, to kwestią czasu jest spadek widoczności i konwersji. Opisywany Klient w listopadzie 2018 roku zrezygnował z usług, co jak widać na poniższym wykresie automatycznie odbiło się na spadku przychodów praktycznie trzykrotnie. Ponownie umowa został podpisana w lutym, a przychody wróciły w marcu. Próbując oszczędzić kilka tysięcy złotych, w ciągu 3 miesięcy stracił blisko 200 000 zł przychodów. Oczywiście od momentu wznowienia współpracy przychody ponownie się unormowały, notując w każdym miesiącu, stały wzrost o przynajmniej kilka tysięcy.
Sukces
Czy każdy pomysł może tak “wypalić”?
Od 10 lat towarzyszymy bardzo wielu firmom, które czasem przyszły z pomysłem, który doczekał się realizacji, ale już nie ma o nim żadnych wzmianek. Świetny pomysł i dobra nisza to nie wszystko czego potrzeba, żeby “trafić”.
W przypadku tego konkretnego Klienta “zagrało” naszym zdaniem kilka istotnych czynników: portal nie był i nadal nie jest jego jedynym źródłem dochodu, portal przez pierwszych kilka lat wymagał stałych dopłat, ponieważ na początku nie generował przychodów, które zrównoważyłyby nawet utrzymanie serwera, Klient miał budżet i nie wycofał się z inwestycji.
Czy inwestycja w portal się opłaciła? Tak, ale dopiero teraz, gdy wydatki z pierwszej fazy działalności zostały wyrównane.
Od 10 lat towarzyszymy bardzo wielu firmom, które czasem przyszły z pomysłem, który doczekał się realizacji, ale już nie ma o nim żadnych wzmianek. Świetny pomysł i dobra nisza to nie wszystko czego potrzeba, żeby “trafić”.
W przypadku tego konkretnego Klienta “zagrało” naszym zdaniem kilka istotnych czynników: portal nie był i nadal nie jest jego jedynym źródłem dochodu, portal przez pierwszych kilka lat wymagał stałych dopłat, ponieważ na początku nie generował przychodów, które zrównoważyłyby nawet utrzymanie serwera, Klient miał budżet i nie wycofał się z inwestycji.
Czy inwestycja w portal się opłaciła? Tak, ale dopiero teraz, gdy wydatki z pierwszej fazy działalności zostały wyrównane.
Narzędzia
Do realizacji tego projektu wykorzystaliśmy wiele narzędzi, które znacznie ułatwiają pracę, a przede wszystkich:
- Ahrefs.com, MajesticSEO.com - analiza backlinków konkurentów i portalu Klienta
- Clusteric, Seoptimer, Screaming Frog - wsparcie przy audycie SEO
- Senuto, Semstorm, Semrush - analiza widoczności w Google strony Klienta i konkurentów
- Narzędzia Google - Analytics, Search Console, Planer Słów Kluczowych
- Brand24, Sentione - monitoring wzmianek w Internecie (Facebook, Fora internetowe)
Strony satelity
Z uwagi na problem z ulokowaniem contentu na stronie docelowej podzieliliśmy słowa kluczowe na główne kategorie. Dla każdej z głównych kategorii zamówiliśmy, zbudowaliśmy i wypozycjonowaliśmy dedykowaną stronę typu landing-page, której zadaniem jest przekierowanie ruchu na adres docelowy.
Aktualnie strony satelity oprócz wsparcia przy pozycjonowaniu generują konwersje w wysokości nawet 5% przychodów ogólnych z każdego miesiąca.
Aktualnie strony satelity oprócz wsparcia przy pozycjonowaniu generują konwersje w wysokości nawet 5% przychodów ogólnych z każdego miesiąca.
Nadzór SEO
W przypadku tego typu realizacji jednym z większych błędów była publikacja portalu bez nadzoru SEO jeszcze na etapie produkcyjnym.
Dobrą praktyką jest korzystanie ze wsparcia specjalisty SEO lub całego działu na etapie projektowym, ponieważ można w ten sposób rozpoznać i naprawić błędy jeszcze przed publikacją serwisu w Internecie. Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić cenny czas i zazwyczaj koszty wynikające z późniejszego powrotu developera do projektu i wprowadzania dodatkowych zmian pod pozycjonowanie. Programiści mają pojęcie o optymalizacji, ale w wielu przypadkach nie będzie ono tak aktualne jak doświadczonego specjalisty zajmującego się pozycjonowaniem codziennie. Nadzór SEO warto również zlecić innej firmie, niż ta, która wykonuje realizację, ponieważ może się zdarzyć i niestety często tak bywa, że zmiany które mogą wpłynąć na trudność realizacji projektu mogą zostać pominięte ze względów koleżeńskich. Świeże spojrzenie specjalisty niepowiązanego biznesową z programistą realizującym zlecenie jest dużo lepszym rozwiązaniem.
Dobrą praktyką jest korzystanie ze wsparcia specjalisty SEO lub całego działu na etapie projektowym, ponieważ można w ten sposób rozpoznać i naprawić błędy jeszcze przed publikacją serwisu w Internecie. Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić cenny czas i zazwyczaj koszty wynikające z późniejszego powrotu developera do projektu i wprowadzania dodatkowych zmian pod pozycjonowanie. Programiści mają pojęcie o optymalizacji, ale w wielu przypadkach nie będzie ono tak aktualne jak doświadczonego specjalisty zajmującego się pozycjonowaniem codziennie. Nadzór SEO warto również zlecić innej firmie, niż ta, która wykonuje realizację, ponieważ może się zdarzyć i niestety często tak bywa, że zmiany które mogą wpłynąć na trudność realizacji projektu mogą zostać pominięte ze względów koleżeńskich. Świeże spojrzenie specjalisty niepowiązanego biznesową z programistą realizującym zlecenie jest dużo lepszym rozwiązaniem.
Technikalia
Część dla dociekliwych, zawierająca aspekty techniczne. Poziom średnio-zaawansowany.
Analiza konkurentów
Roksa.pl + Odloty.pl
Widoczność w Google
Podczas analizy widoczności z wykorzystaniem Senuto, widać znaczny spadek obu konkurentów. Zarówno roksa.pl jak i odloty.pl systematycznie tracą na pozycjach. Mimo coraz słabszych efektów, na uwagę zwraca estymowany koszt kampanii Google Ads.149 000 zł miesięcznie - tyle prawdopodobnie trzeba by było przeznaczyć na kampanię, by miesięcznie dorównać widocznością wyników organicznych odloty.pl przy reklamie prowadzonej wyłącznie z opcją PPC.
Główne frazy domeny odloty.pl
Jak widać, ruch i pozycje aktualnie odloty mają praktycznie tylko z zapytań brandowych (oprócz jednego słowa seks anonse, którego miesięcznie wyszukuje 2900 osób).Odloty.pl pojawiają się również na frazę konkurencji tj. roksa pl i zajmują 7 pozycję.
Na uwagę zwraca również ilość wyszukań frazy brandowej konkurencji (550 000) w stosunku do brandu własnego odlotów (368 000). Portal aktualnie utrzymuje się w wynikach jedynie za sprawą bardzo historycznej domeny i obecności na rynku od 2003 roku. Aktualnie domena jest opłacona do 2028 roku. Zestawiając te dane ze wcześniejszym zainteresowaniem brandem widać systematyczny spadek.
Główne frazy domeny roksa.pl
Kondycja Roksy wygląda podobnie jak odlotów, z przewagą dla roksy pod względem fraz brandowych. Największą widoczność generują zapytania powiązane z nazwą portalu. Dodatkowo na frazy "ogłoszenia towarzyskie + miasto" i "anonse erotyczne + miast" roksa.pl ma narazie silną pozycję. Sytuacja może się wkrótce odwrócić, ponieważ podstrony dedykowane ogłoszeniom towarzyskim są skonstruowany w zły sposób, brakuje contentu, jeżeli pojawi się mocny konkurent, będzie miał szanse przechylić szalę na swoją stronę.
Linkbuilding odloty.pl
Patrząc po historycznych linkach i aktywnych, widać wpływ obecności serwisu w polskim Internecie. Blisko 3 mln linków przychodzących, które odnotował MajesticSEO i 66 562 aktualnych to duże liczby patrząc na inne branże. W wypadku akurat tematów erotycznych należą do mocno średnich. Świeże linki w ilości 66 tysięcy nie powalają liczbą, co również może przyczynić się do słabnącej kondycji całego serwisu.Linkbuilding roksa.pl
Roksa.pl historycznie dysponowała trzykrotnie mniejszą liczbą odnośników zewnętrznych i połowę mniej linków aktualnych. Spadająca ilość linków przychodzących w przypadku uruchomienia naszej kampanii zazwyczaj oznacza, że portal jest obsługiwany przez agencję SEO, która zaczęła pozyskiwać mniejsze ilości backlinków jednak o wyższej jakości lub po prostu nie inwestują w pozycjonowanie. Obie opcje podnoszą szanse powodzenia kampanii dla naszego Klienta.
Mocne linki - odloty.pl
Zapominając na chwilę o ilości linków, a skupiając się na jakości, czyli pozyskiwaniu odnośników jedynie z miejsc, które mają choć minimalną widoczność w Google można wyciągnąć dodatkowe wnioski. Z pomocą przychodzi SurferSEO. Do domeny odloty.pl prowadzi łącznie blisko 400 linków z 229 domen. Ilość już nie robi się tak ogromna jak była wcześniej, choć należy pamiętać, że tego typu branże specjalizują się w ukrywaniu pełnej struktury.Mocne linki - roksa.pl
Roksa.pl według SurferSEO ma jeszcze mniej linków, które mogą być uznawane za linki dobrej jakości. Dodatkowo na uwagę zwraca rozkład procentowy anchorów, który jasno pokazuje, że linkbuilding jeśli jest prowadzony, to chaotycznie.
Linkubilding
Co w takim razie należy zrobić i co robi źle konkurencja?
Przede wszystkim w naszej ocenie nie inwestuje w linkubilding, ani prawdopodobnie w pozycjonowanie (może płaci, ale czy weryfikuje działania?). Opisani konkurenci mają dużo backlinków, domeny z historią i rozpoznawalną marką. Robią jeden główny błąd, nikt nie monitoruje linków przychodzących i nie stara się przynajmniej ich odpowiednio zadysponować, żeby działały na korzyść. Przy takim zaufaniu i takiej dywersyfikacji można bez problemu pokusić się o mocniejsze linkowanie bez obaw o obniżenie pozycji (zwłaszcza teraz, gdy z miesiąca na miesiąc spadają). Analizując linki przychodzące z SurferSEO, czyli te, które mają widoczność w Google można od razu zacząć uzupełniać lukę w linkbuildingu dodając właśnie do tych miejsc własną domenę. Zazwyczaj 40-65% zakończy się nieopowodzeniem, ale pozostała reszta jest do pozyskania, nawet w opcji odpłatnej. Praktycznie wszystko trzeba będzie zrobić ręcznie, więc oznacza to przynajmniej kilka miesięcy prac i stosunkowo wysoki budżet, który jednak zwróci się z nawiązką w przeciągu kilku kolejnych miesięcy.Dobór słów kluczowych i optymalizacja SEO
Słowa kluczowe
W każdej kampanii reklamowej ukierunkowanej na wzrost widoczności serwisu pod kątem pozycjonowanie najważniejszym elementem są poprawnie dobrane słowa kluczowe. Do przygotowania takiej listy wykorzystaliśmy:- najważniejsze słowa wybrane przez Klienta,
- frazy z aktualną już widocznością portalu,
- hasła, na które pojawia się konkurencja z wykluczeniem tych brandowych oraz na pewno nie konwertujących (np. sex video),
- wyszukiwane hasła z kampanii Google ADS ze szczególnym uwzględnieniem tych konwertujących
Optymalizacja contentu
W związku z faktem, że serwis nie miał zbyt wielu podstron, które można było zaindeksować w Google dopasowaliśmy najlepsze słowa kluczowe pod podstrony tworząc dodatkowe FAQ i lokując kolejne kilka grup fraz.Wszystkie frazy ponownie zostały przeanalizowane, tym razem pod kątem zapytań regionalnych - połączyliśmy frazę główną z grupą największych miast w Polsce. Po sprawdzeniu ilości wyszukań określonych haseł do przygotowania kampanii lokalnych wybraliśmy dwie dominujące grupy (sex oferty + miasto, sex ogłoszenia + miasto).
Budowa stron satelit
Strony typu landing page
W tym wypadku, postanowiliśmy wykorzystać wewnętrzne możliwości serwisu do stworzenia podstron dedykowanych dla dwustu największych miast w Polsce, których zawartość odpowiadała na konkretne zapytanie. Konkurencja domyślnie ma w swoich portalach włączony podgląd na ogłoszenia z wybranych miast, jednak obecnie słabo zoptymalizowane, więc dobra optymalizacja, uzupełnienie treści na podstawie słów które występują na stronach z TOP 10 wyników pozwoliło uzyskać bardzo dobre efekty na zapytania mniej konkurencyjne. Zapytania takie nie są często nawet zauważane przez duże serwisy, co jest oczywistym błędem, ponieważ wsi i małych miasteczek jest dużo więcej i nawet w przypadku, gdy z każdego z nich jedna osoba miesięcznie wyszuka pozycjonowanej frazy, to efekt kuli śnieżnej pozwala zrobić bardzo dobry ruch.Blog
Budowa bloga i publikacje artykułów
Kolejnym pomysłem na wzbogacenie strony o treści było oczywiście skorzystanie z pomocy bloga / poradnika. Mając na uwadze, że główną grupą docelową są zamożni mężczyźni oraz dysponując dużą bazą pytań ze wcześniejszej analizy słów kluczowych (które same z siebie były dobrymi inspiracjami) stworzyliśmy strukturę blogową.Plan publikacji zakładał przeplatanie fraz i wpisów powiązanych mocno tematycznie z branżą Klienta oraz treścią dedykowaną grupie docelowej (np. ranking najdroższych restauracji, najlepsze hotele, pomysł na ekskluzywną randkę itd.).
Publikacje dodatkowo wsparliśmy promowaniem na facebooku i w Google Ads.
Contentowy niewypał
Dlaczego content tu nie zgrał?
Branża erotyczna często sprawia problemy przy publikacjach, mimo dysponowaniem dość dużym budżetem na potrzeby publikacji wpisów sponsorowanych część portali odrzuciła nasze prośby. Artykuł w swoim przekazie miał być zbiorem ciekawostek, które pozyskaliśmy od Klienta i z Google Analytics, które powinny zaciekawić, m.in. w jakim wieku kobiety zamieszczają swoje ogłoszenia, ile zarabiają, gdzie usługi są najdroższe itd. Niestety już na starcie Newsweek odrzucił kilkukrotnie nasze propozycje. Po kolejnej analizie miejsc, które potencjalnie będą najkorzystniejszymi lokalizacjami postawiliśmy na portale biznesowe w kwocie średniej publikacji między 1200 - 3500 zł. Publikacje niestety nie przełożyły się na wartość, która mogłaby być opłacalna i akceptowalna przez nas. Możliwe, że błędem był czas lub dzień publikacji. Większość z nich została opublikowana do popołudnia, gdzie prawdopodobnie nasza grupa docelowa jest w firmie i chce poczytać "zwyczajne" publikacje, a nie zagłębiać się w otchłań portali z ogłoszeniami towarzyskimi. Tym razem content nie wypalił, choć jeszcze na pewno będziemy próbować.Dalsze plany?
Systematyczny wzrost
Aktualnie skupiamy się na rozwijaniu już utworzonych gałęzi dotarcia do Klientów, zwłaszcza tych, których koszt konwersji jest najniższy.Stabilnie pniemy się w górę coraz więcej tortu w wynikach wyszukiwania ukrawając na rzecz naszego Klienta, co ma przełożenie we wzrostach przychodów.
Dokładanie i budowa zewnętrznych stron zapleczowych ukierunkowanych na konkretne grupy słów kluczowych oraz ich dalsze pozycjonowanie to oczywisty element kampanii podobnie jak ekspansja na kraje ościenne. Nadwyżki budżetowe przeznaczamy na testy niestandardowych rozwiązań, które mimo większego kosztu pozyskania konwersji pozwalają sprawdzić rentowność nowych inicjatyw.