Godzina dziennie, aby utrzymać się na szczycie Google!

Budżet kampanii

1200 zł / msc

Zakres prac

SEO + Google Ads

Wzrost ruchu

+ 68 %

Długość współpracy

13 miesięcy, a efekty wiążą lepiej niż beton

Krótko i na temat

Od czerwca 2018 roku współpracujemy z lokalną betoniarnią oferującą swoje usługi w promieniu 30km od swojej siedziby.
Właściciel betoniarni zgłosił się do nas z polecenia innej firmy, ponieważ był niezadowolony z pozycjonowania, które otrzymał od poprzedniej firmy. Sprawdziliśmy ich wyniki i... nie dziwiliśmy się jego decyzji o zmianę agencji pozycjonującej.
Strona na początku była w totalnej rozsypce - nie ładowały się niektóre z elementów, a firma nie chciała udostępnić nam żadnych danych do logowania na stronę czy serwer. Jedyne do czego mieliśmy dostęp to panel z domeną betoniarni więc zdecydowaliśmy się na odważny krok - odwzorujemy (poprawioną wizualnie) stronę na nowym serwerze, przekierujemy DNSy domeny na nowy serwer i rozpoczynamy pozycjonowanie.
Krok był odważny, ale "kto nie ryzykuje ten nie je".
Chcesz dowiedzieć się co dokładnie zrobiliśmy dla tego lokalnego biznesu? Przeczytaj naszą ścianę tekstu!
 

Chcesz z nami urosnąć?

 
 
 

Wstęp

W czerwcu 2018 roku zgłosił się do nas Klient, oferujący lokalnie produkcję betonu towarowego. Branża, a przede wszystkim ograniczenie lokalne mogłyby sugerować, że temat pozycjonowania betoniarni będzie bardzo prosty, jednak okazał się być troszkę cięższy. Wynikało to przede wszystkim z tego, że najwięksi konkurenci na frazy lokalne powiązane z betonem utrzymywali się na swoich pozycjach już dłuższy okres czasu.
Betoniarni brakowało także Google Adsa, który powodowałby natychmiastowy przypływ ruchu na stronie w czasie, gdy my mogliśmy zająć się pozycjonowaniem na główne frazy. W wyniku analizy konkurencji, określiliśmy, że 93% konkurentów prowadzi płatne reklamy w Google (7% to strony zostawione same sobie, ale o nich później ;)), a więc nasz Klient też musiał się tam znaleźć!
 

Cel

Celem kampanii zdefiniowanym przez Klienta było:
  • Zwiększenie użyteczności strony,
  • Poprawa widoczności serwisu w wynikach organicznych,
  • Wzrost konwersji ze strony - formularze kontaktowe, połączenia telefoniczne,
  • Poprawa współczynnika konwersji.
Uwaga tutaj cytat - "zróbcie to tak, żeby to hulało".
 

Problemy

Pierwszym problemem, który napotkaliśmy na stronie to jej totalny brak użyteczności, nie ładujące się elementy, słaby serwer, przez który czas ładowania obniżał się do maksimum cierpliwości jakiegokolwiek użytkownika. Dodatkowo, zauważyliśmy trochę "śmieci" w indeksie Google
W kampanii Google Ads z oczywistych względów musieliśmy wykluczyć remarketing - ciężko miałby użytkownik portalu wytłumaczyć bliskiej osobie, dlaczego właśnie takie reklamy wszędzie mu się wyświetlają. :)
 

Pozycjonowanie

Pozycjonowanie strony betoniarni zaczęliśmy od analizy słów kluczowych. Frazy, które proponował nasz Klient posiadały niską średnią miesięczną ilość wyszukiwań. Po przedstawieniu pełnej analizy, doszliśmy do jednego wniosku - zaatakujemy rynek pozycjonując serwis na inne frazy.

Przekształciliśmy strukturalnie całą stronę, ustawiliśmy odpowiednie przekierowania ze starych adresów na nowe. Opracowaliśmy całą optymalizację serwisu, stworzyliśmy strony lądowania dedykowane pod słowa kluczowe. Całość zmian zaindeksowaliśmy w Google.
 

Google Ads

Stworzyliśmy od początku kampanię Google Ads kierując nasze grupy reklam na obszar działalności naszego Klienta. Początkowo to właśnie to źródło przynosiło największą ilość użytkowników na stronie. Na efekty z pozycjonowania musieliśmy poczekać, dlatego płatne reklamy idealnie zapełniły lukę stworzoną przez czas oczekiwania na widoczność.
 

Efekty

Dywersyfikacja budżetu na pozycjonowanie i Google Ads pozwoliło nam na zwiększenie ruchu o 68% względem początku kampanii SEM. Aktualnie największy ruch, który powstał w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy generuje ruch organiczny (bezpłatny). Oznacza to, że nasz Klient:
  • koszt konwersji na stronie zmniejszył się (większość konwersji dokonywanych jest po wejściu z ruchu organicznego)
  • przez zwiększenie wyniku jakości strony obniżyliśmy stawki Google Ads
  • zwrot z inwestycji w kampanię SEM zwiększył się
  • możemy dodatkowo zdywersyfikować budżet poprzez dodanie kolejnego kanału sprzedaży
     

    Strzał w 10!

    Pamiętasz jak pisałem o 7% stron, które zostały zostawione "same sobie"?
    Tak się złożyło, że jedna z domen konkurencji nie została przedłużona. Strona wyświetlała się na frazę z lokalizacją, która interesowała naszego Klienta, więc dlaczego by jej nie wykupić?
    Na adresie założyliśmy stronę z zoptymalizowanymi treściami, stworzyliśmy przekierowania z adresów, które znajdowały się w indeksie Google, wszystko ponownie zaindeksowaliśmy. Aktualnie ona także zbiera ruch, ale na niej skupiliśmy się tylko na pozycjonowaniu, żeby nie walczyć samemu ze sobą w aukcjach Google Ads.

    Przypadkowo zwiększyliśmy zamówienia betonu
     

    Narzędzia

    W kampanii SEM betoniarni, używaliśmy przede wszystkim:
    • Ahrefs.com, MajesticSEO.com - analiza backlinków konkurentów i portalu Klienta
    • Clusteric, Seoptimer, Screaming Frog - wsparcie przy audycie SEO
    • Senuto, Semstorm, Semrush - analiza widoczności w Google strony Klienta i konkurentów
    • Narzędzia Google - Analytics, Search Console, Planer Słów Kluczowych
    • SurferSEO - optymalizacja treści na stronie
     

    Widoczność strony

     
    Wzrosty fajne, ale skąd te spadki?
    Dwa okresy krytyczne dla naszego pozycjonowania, kiedy zaliczyliśmy spadki widoczności to zwiększenie intensywności działań pozycjonujących konkurencji naszego Klienta. Na szczęście były to frazy poboczne, które nigdy nie generowały konwersji na stronie - główne frazy z miastami pozostały na swoim miejscu. Nie mogliśmy tego jednak tak zostawić, wróciliśmy z widocznością serwisu, utrzymując swój autorytet.